No więc tak. Od razu mówię, że w tym komentarzu nie będzie litości dla obu stron. Bo jednak często mi coś nie pasuje.
Dla mnie to wygląda tak. W przypadku Rekinado zbyt często wcina się w jakieś sprawy i mówi o "kopiowaniu" mimo, że coś takiego według definicji nie istnieje. Mimo, że często mnie irytuje czasami z nim po ludzku porozmawiam. Za banem raczej nie jestem, ale to wynika z moich poglądów według których nie robię sobie wrogów tylko próbuje łagodzić sprawę.
Uniwersum w miarę stoi stabilnie, kilka rzeczy do zmiany by się nadawało ale to szczegół. Sam nie wiem co jest z GF i wolę nie wnikać w te sprawy. Z Corazonem i Vulem nie wiem zbytnio o co poszło, jednak o ile Corazon ostatnio oberwał ode mnie muta to jednak to sprawa drugiego człowieka, czy chce odejść lub nie. Byle by nie było potem trollingu i innych rzeczy.
Trenor co do ciebie. Za dużo samowolki, szczególnie wczorajsza akcja z tym tłem która kilku osobom w tym mi popsuła nerwy. Czasami miałem ochotę walnąć ci bana ale to zwykle gdy było przesadzanie podchodzące pod OP. Szczególnie ta akcja w rp z tym rozwaleniem się zamku podczas konferencji. To była jedna z tych akcji.
Tak BTW co do tej władzy Legwana to nie przesadzajmy, Trenor był nieaktywny jakiś czas więc nie miał jak utrzymać porządku. Taka prawda, że modzi by się podporządkowali gdyby Trenor kazał coś zrobić. Oczywiście było by jakieś ale jak to zawsze, ale lojalność jest jakaś.
Jednak jestem za tym abyś został biurokratą dalej, w końcu masz najwięcej doświadczenia tylko brakuje trochę stanowczości. Szczególnie przydałyby się zmiany w regulaminie, rangach i innych sprawach organizacyjnych. Bo obecnie organizacja leży i kwiczy.
Do Rekina się wypowiedziałem, moja polityka jest przeciwna dawaniu ma bana. Jednak trzeba często postawić na swoim i normalnie porozmawiać. Oczywiście o ile to jest możliwe. Więc swoje zdanie wyraziłem i proszę o uszanowanie go. Bo jednak nie jestem typem człowieka który chce mieć dużo wrogów przez jedną akcję.